makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo podkład, lily lolo korektor, lily lolo puder, lily lolo błyszczyk

Dzisiaj przychodzę do Was ze wpisem o produktach mineralnych do makijażu. Dowiecie się, od czego zaczynałam, jak co się u mnie sprawdziło i, czy jestem zadowolona z przejścia na makijaż mineralny (:

Swoją przygodę z produktami mineralnymi, czyli w formie sypkiej, rozpoczęłam ponad rok temu. Walczyłam wtedy z narastającym wysypem niedoskonałości oraz nadmiernym wydzielaniem sebum na mojej skórze. Zdecydowałam się więc na zamianę drogeryjnego podkładu na ten z firmy Annabelle Minerals, a dokładnie  - podkład matujący. Strzelałam z kolorem i ten, który zamówiłam po lecie i godzinach spędzonych na słońcu, był dla mnie trochę za jasny. Jednak z biegiem czasu, gdy opalenizna zeszła podkład coraz lepiej dopasowywał się do mojej skóry. Na zimę nadał się już idealnie. Moje pierwsze podejścia do minerałów były ciężkie, ponieważ musiałam nauczyć się pracować z takim podkładem, nauczyć się go nakładać w odpowiednich proporcjach, a także dopasować krem do podkładu (ale o tym będzie w dalszej części wpisu). Reasumując, na początku codziennością były u mnie różne plamy na skórze bądź efekt ciastka po kilku godzinach od nałożenia. Po wielu próbach moja skóra w końcu wyglądała porządnie po nałożeniu podkładu. I tak sobie go używałam, aż nastąpiły duże zmiany w mojej pielęgnacji. Mianowicie rozpoczęłam kurację izotretynoiną — moja skóra nagle zrobiła się bardzo sucha i wymagająca — a matujący podkład jej w tym nie pomagał. Po nałożeniu czułam się  jakbym posypała twarz kredą. Skóra była sucha i przeraźliwie matowa. Zdecydowałam się więc na poszukanie czegoś lżejszego, ale dalej o dobrym składzie :) I tak wpadłam na pomysł wypróbowania produktów angielskiej marki Lily Lolo.

makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo podkład, lily lolo korektor, lily lolo puder, lily lolo błyszczyk


Lily Lolo w swojej ofercie posiada w pełni mineralne i naturalne kosmetyki kolorowe do makijażu, a także kremy do twarzy. Kosmetyki Lily Lolo są wolne od drażniących substancji chemicznych, sztucznych barwinków oraz wypełniaczy. Nie posiadają również parabenów, a co najważniejsze nie są testowane na zwierzętach (:

makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo podkład, lily lolo korektor, lily lolo puder, lily lolo błyszczyk


W kosmetykach Lily Lolo znajdziemy cztery podstawowe składniki:
- mikę — czyli pigment w kosmetyku dający efekt rozświetlenia skóry. Ma właściwości odbijające światło, dzięki czemu po aplikacji skóra jest optycznie wygładzona, rozświetlona, a zmarszczki i rozszerzone pory mniej widoczne.
- tlenek cynku — składnik o działanie ochronne i antybakteryjnym. Ma właściwości matujące, oczyszczające oraz normalizujące wydzielanie sebum. Wspomaga procesy regeneracyjne. Szczególnie pomocny w walce z niedoskonałościami.
- tlenek tytanu — to fizyczny filtr przeciwsłoneczny, który chroni powierzchnie na zasadzie lustra, czyli odbija promieniowanie UVA i UVB w szerokim spektrum.
- tlenek żelaza — to minerały odpowiedzialne za kolor kosmetyku.
Co więcej, w korektorach czy cieniach marka wykorzystuje glinki, czy olejki.

Jak widzicie, produkt o takim składzie nie ma prawa działać źle (: Podkłady mineralne nie zapychają porów, mają właściwości antybakteryjnie oraz normalizujące. Dodatkowo wspomagają procesy regeneracyjne naskórka oraz chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że nakładając produkty mineralne pomagamy trzymać naszą skórę w ryzach i dbamy o jej zdrowie. 

Jeśli jesteśmy już w wątku skóry, to fundamentalną podstawą dobrze wyglądającego makijażu mineralnego jest prawidłowa pielęgnacja skóra oraz dobór odpowiedniego kremu do twarzy. Na podkład mineralny warto skórę dobrze przygotować, aby wyglądała jak najlepiej. Należy ją regularnie oczyszczać oraz dobrze nawilżać. Warto pamiętać, że to produkt sypki, czyli niestety może podkreślić nam wszelkie suche skórki.

Punktem zwrotnym w wyglądzie podkładu mineralnego na mojej twarzy była właśnie zmiana kremu do twarzy na lżejszy. Podkład nagle zaczął rozprowadzać się o wiele lepiej, ładnie przyczepiał się do skóry i w efekcie finalnym wyglądał bardzo delikatnie i promiennie. Przetestowałam takie kremy jak: 
Clochee - Lekki krem nawilżająco-rewitalizujący
Plantea - Microbiota
Mokosh - Regenerujący krem do twarzy anti-pollution "Malina"

Należy zapamiętać, aby krem nie był zbyt tłusty ani ciężki, ponieważ będzie to utrudniać równomierną aplikację podkładu na skórze i powstaną plamy. Natomiast zbyt lekki krem do twarzy może sprawić, że produkt nie będzie się przyczepiał do naszej twarzy. Najważniejsze jest znalezienie poprzez metodę prób i błędów złotego środka. 

makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo podkład popcorn, podkład lily lolo, podkład mineralny


Lily Lolo, Mineralny podkład SPF 15


Podstawą makijażu mineralnego jest wybór odpowiedniego podkładu. Ja z pomocą pracowników sklepu wybrałam dla siebie odcień Popcorn. Jednak można spróbować to zrobić samemu i skorzystać z tabeli kolorów obecnej na stronie. Podkład w odcieniu Popcorn to jeden z najchętniej kupowanych średnio-jasnych odcieni podkładu. Jest odpowiedni dla średnio jasnej cery o ciepłym lub brzoskwiniowym kolorycie. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. To naprawdę ładny i twarzowy kolor, który dobrze dopasowuje się do naturalnego odcienia naszej skóry, wyrównuje jej koloryt i poprawia wygląd.

Podkład Lily Lolo jest odpowiednio drobno zmielony i wygodnie nabiera się na pędzel. Produkt ten można dokładać do uzyskania odpowiedniego krycia. Trzy cienkie warstwy dają u mnie najlepszy efekt, przebarwienia na skórze są przykryte, a koloryt wyrównany. 

Minerały Lily Lolo aplikuję na lekki krem na dzień lub na krem z filtrem o suchym wykończeniu. Zaraz po aplikacji podkład może delikatnie ściągać skórę, ale to uczucie można bez problemu zlikwidować używając hydrolatu i spryskując gotowy makijaż. Sypki podkład mineralny Lily Lolo nakładam za pomocą pędzla typu flat-top.

INCI: MICA, ZINC OXIDE [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)].


makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo korektor nude, korektor lily lolo, korektor mineralny


Lily Lolo, Mineralny korektor Nude


Do podkładu wybrałam korektor o średnio-jasny odcieniu, który świetnie sprawdzi się przy tuszowaniu niedoskonałości i blizn. Odcienie podkładów, z którymi współgra kolorystycznie to: Barely Buff, In the Buff, Popsicle, Popcorn i Butterscotch. Korektor otrzymujemy w mniejszym opakowaniu o pojemności 5g. Kolor korektora w zestawieniu z podkładem wypada dość chłodno i jasno, jednak nie przeszkadza mi to ponieważ używam go głównie pod oczy i na kilka blizn na skórze. Taki odcień korektora sprawia, że otrzymuję efekt rozświetlonej i wypoczętej skóry.

INCI: KAOLIN, ZINC OXIDE [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)]

makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo flawless silk, lily lolo puder, puder mineralny


Lily Lolo, Jedwabny puder sypki Flawless Silk


Jasny, brzoskwiniowo-różowy mineralny puder o jedwabistej konsystencji, który dzięki zawartości rozpraszającej światło miki, optycznie redukuje widoczność drobnych zmarszczek oraz niedoskonałości. Używam miękkiego pędzla kabuki, który delikatnie rozprowadzony daje efekt zdrowego, świetlistego wyglądu. Puder i podkład bardzo fajnie pracuje na skórze i po kilku godzinach wygląda jeszcze lepiej. Jest naprawdę trwały i nawet na problematycznej strefie T trzyma mat, nie ściera się w ciągu dnia, nie warzy i potrafi cały dzień wyglądać nienagannie.

INCI: MICA [+/- CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE)]


makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo błyszczyk damson dusk, lily lolo błyszczyk, naturalny błyszczyk

Lily Lolo, błyszczyk Damson Dusk


O błyszczykach Lily Lolo nasłuchałam się w samych superlatywach u Natalii Siwiec (@nathsiw) na Instagramie i byłam ciekawa czy rzeczywiście są takie genialne, ponieważ na samo słowo "błyszczyk" przed oczami przelatywały mi brokatowe produkty w plastikowych tubkach dołączane do gazet. Jednak zaryzykowałam i zdecydowanie nie żałuję (: Podczas wybierania odcienia miałam niemały problem, ponieważ podobały mi się praktycznie wszystkie! Po naprawdę długim namyśle zdecydowałam się na odcień Damson Dusk. Jest to intensywny, ciemny, fioletowo-różowy odcień.

Błyszczyki posiadają specjalną formułę z dodatkiem witaminy E oraz naturalnego olejku Jojoba zapewnia odpowiednią ochronę i nawilżenie ust. Dlatego nasze usta ciągle są pielęgnowane. Na ustach wygląda bardzo subtelnie i dziewczęco. Na plus jest także nieklejąca się konsystencja i zapach czekolady :) Produkt nakłada się z niesamowitą przyjemnością, a ja miłośniczka szminek, teraz wole nałożyć na usta błyszczyk :) To o czymś świadczy!

INCI: RICINUS COMMUNIS SEED OIL, OLEIC/LINOLEIC/LINOLENIC POLYGLYCERIDES, SORBITAN OLIVATE, CERA ALBA, SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL, AROMA, COPERNICIA CERIFERA CERA, CANDELILLA CERA, MICA, TOCOPHEROL [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77742 (MANGANESE VIOLET), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)]

makijaż mineralny, makijaż mineralny lily lolo, lily lolo, lily lolo costasy, lily lolo podkład, lily lolo korektor, lily lolo puder, lily lolo błyszczyk


Makijaż mineralny pokochałam już z całego serca i musiałabym być szalona, żeby wrócić do klasycznego, drogeryjnego podkładu czy pudru. Również bardzo się cieszę, że mogłam w końcu poznać fantastyczne kosmetyki marki Lily Lolo. Podobają mi się ich formuły, kolory i minimalistyczna, acz elegancka szata graficzna opakowań. Wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na to, aby po kosmetyki mineralne sięgnąć. 

Znacie markę Lily Lolo? Stosowaliście ich produkty? Jakie są Wasze odczucia?

3 komentarze:

  1. Za każdym razem gdy robię listę zakupów chcę spróbować tej marki, ale zawsze kończy się jak zawsze przy sprawdzonej marce Annebelle Minerals. Muszę się kiedyś skusić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto polować na promocję na Costasy lub Drogerii Pigment :) Ale tak to już jest ze sprawdzonymi produktami, ciężko się przerzucić na coś innego :)

      Usuń