Z dnia na dzień temperatury na dworze są coraz wyższe, a co za tym idzie, wiele osób decyduje się na zamianę długich spodni na rzecz spodenek czy spódniczek.
Odkryte nogi będą nam bez wątpienia towarzyszyć przez najbliższe ciepłe miesiące, a więc warto by było zadbać o ich lepszy wygląd po zimie. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kilka moich sposobów na to, jak w łatwy i przyjemny sposób poprawić wygląd nóg, a także kilka wskazówek, które opłaca się wcielić do swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej.
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA I ZDROWA DIETA
Nikt z Was nie zaprzeczy, że aktywność fizyczna i zdrowa dieta to podstawowe rzeczy o jakich musimy pamiętać, jeśli chcemy mieć ładne i jędrne ciało. Niby każdy wie, że należy pić dużo wody, ograniczać fast-foody i alkohol ale czasami sami wiemy jak to z tym wszystkim bywa :) Niestety nie czuję się na tyle dobrze, aby doradzać Wam w kwestii żywienia, ale uważam, że to istotna kwestia o której warto wspomnieć. Jeśli chodzi zaś o aktywność fizyczną, z racji tego, że na dworze robi się coraz cieplej otwiera się przed nami wachlarz aktywności, które możemy wykonywać na świeżym powietrzu :) Jeśli ktoś jest oporny na różnego typu sporty może zacząć od skakania na skakance, kręcenia hula-hop, krótkich przejażdżek na rowerze czy po prostu spacery. Niby nic, a jednak nasze ciało pracuje. Ja osobiście należę do osób, które największa motywację mają, gdy ćwiczą razem z grupą, dlatego też wybieram zajęcia organizowane na siłowni. Lecz z takich "domowych" ćwiczeń mogę Wam polecić ćwiczenia z Mel B bądż filmiki Marty z kanału Codziennie Fit.
Uważam jednak, że takim najlepszym sposobem na regularne ćwiczenia i czerpanie z nich radości jest znalezienie odpowiedniej aktywności fizycznej, która będzie nam w stu procentach odpowiadać! Najważniejsze jest to, aby się ruszać i mieć z tego frajdę niż męczyć się robiąc coś czego nie lubimy. Nawet się nie spostrzeżecie jak Wasze ciało i samopoczucie się poprawi.
SZCZOTKOWANIE CIAŁA
Świetnym zabiegiem, który ma masę pozytywów jest szczotkowanie ciała. Czynność ta polega na szczotkowaniu ciała suchą szczotką rozpoczynając od nóg kierując się ku górze wraz z kierunkiem przepływu limfy w naszym ciele. Taki masaż szczotką to przede wszystkim rodzaj peelingu skóry tyle, że na sucho :) Martwy naskórek zostaje złuszczony, a skóra staje się napięta, jędrna i wygląda lepiej. Szczotkowanie ciała działa również efektywnie w zwalczaniu rogowacenia okołomieszkowego i wrastających włosków po goleniu. Może chcielibyście bardziej szczegółowy wpis o szczotkowaniu ciała? Jaki ma wpływ na skórę, na co może pomóc? Dajcie znać w komentarzach :)
PEELING
Jeśli już jesteśmy w temacie peelingowania ciała to warto wdrożyć tą czynność do codziennej pielęgnacji. Peelingi, a zwłaszcza peelingi kawowe, świetnie radzą sobie z "rozruszaniem" cellulitu, w wyniku czego łatwiej będzie nam się go pozbyć przy okazji ćwiczeń czy masażów. Dodatkowo świetnie wygładzą skórę, usuwa martwy naskórek, a kosmetyki nakładane później będą lepiej i głębiej wchłaniane w nasza skórę. Jeśli nie macie wrażliwej skóry na udach, to polecałabym taki peeling stosować tam jak najczęściej. Peeling kawowy najlepiej wmasowywać w wilgotną skórę, pozostawić na kilka minut, spłukać. Wydzielana kofeina poprawi mikrocyrkulację, a co za tym idzie - lepiej zwalczy pomarańczową skórkę.
BALSAMOWANIE CIAŁA
Zdaje sobie sprawę z tego, że smarowaniem ciała nie osiągniemy niesamowitych efektów, jednak moim zdaniem to super dopełnienie wszystkich wyżej wymienionych kroków pielęgnacyjnych. Po wykonaniu masażu ciała czy też szczotkowaniu na sucho wszelkie substancje aktywne zawarte w masłach, olejkach czy balsamach wchłoną się lepiej, a co za tym idzie lepiej będą oddziaływać na skórę. Ja aktualnie używam odżywczego balsamu od Resibo, który mogę Wam polecić ponieważ super odżywia i regeneruję skórę, ale z innych produktów do ciała, które równie dobrze sprawdziły się u mnie to: wygładzająco-regenerujący olejek z Vianka czy specjalistyczny balsam wyszczuplający Resibo.
MASAŻ CIAŁA
Dodatkowym plusem codziennego balsamowania może być wykonywany przy tym, w zależności od chęci i czasu, masaż nóg lub całego ciała. Wpływ masażu na skórę ma wiele zalet m.in.: udrażnia pory skórne dzięki czemu skóra lepiej oddycha, naczynia podskórne rozszerzają się w wyniku czego skóra jest lepiej odżywiona i dotleniona. Masaż przyspiesza obieg płonki (szybciej odtruwana jest skóra, toksyny są uwalniane), przyśpiesza regenerację skóry i proces gojenia, poprawia jej elastyczność, jędrność, sprężystość skóry i włókien kolagenowych, przyspiesza proces przemiany materii oraz ułatwia wnikanie preparatów z składnikami czynnymi. Myślę, że raz na jakiś czas warto poświęcić kilka minut na masaż, a nasza skóra nam za to podziękuje :)
A jakie są Wasze sposoby na poprawę wyglądu nóg przed latem? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Brak komentarzy